Szelest Twego oddechu,
który pozwalał w nocy śnić najpiękniejsze sny...
Dźwięk przekręcanego w zamku klucza,
który zwiastował wtulenie się w Twoje ramiona...
Chwila ciszy przed każdym pocałunkiem,
podczas którego w mej głowie było wszystko i nic...
To byłeś Ty.
Wszystko Ty.
29 lipca 2019
19 lipca 2019
Lipiec
Droga perfekcjo -
nie istniejesz
Tak się starałam tobie dorównać,
tyle lat życia ci poświęciłam,
aby zrozumieć,
że ciebie nie ma.
Obietnice, wyrzeczenia,
stracony czas.
Teraz zamierzam się cieszyć tym co jest.
W końcu chcę żyć szczęśliwie.
Nareszcie rozumiem.
Jestem idealna w swojej nie-perfekcji
Subskrybuj:
Posty (Atom)