Dziś sobota. Niby zwykła... a jednak!
Z samego rana odwiedziła mnie przyjaciółka. Z Kielc. Po prostu tak sobie wpadła na kawę :) Bardzo się cieszę, że pomimo kilometrów my nadal mamy ze sobą świetny kontakt. Nie zapowiada się na jego zerwanie <3
Gdy odebrałam ją z galerii wróciłyśmy do mojego akademika. Napiłyśmy się kawy i pooglądałyśmy nasze stare zdjęcia. Potem przeszłyśmy się Wawelem. Niestety nasze spotkanie musiało się zakończyć. Ale to na pewno nie ostatni raz gdy spotykamy się w Krakowie :)
* tak, zmieniłam kolor włosów :3 *
Po naszym wypadzie wybrałam się na spotkanie z... Red Lipstick Monster! Ewa jest taka kochana <3
Wszystko byłoby super, gdyby nie wyglądało to tak, że każdy spędził z nią tylko dosłownie kilka sekund... Ale rozumiem, że było bardzo dużo ludzi. Sama czekałam w kolejce na spotkanie ponad 3 godziny. Ale było warto!
Podczas długiego wyczekiwania poznałam kilka naprawdę świetnych osób :) Dziękuję Wam za przyjemnie spędzony razem czas. Mam nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie. Także pozdrawiam moje fotomodelki, które także - tak jak śledź - chciały zdjęcie :D
Ewa jest naprawdę wspaniałą osobą. Nadal nie wierzę, że udało mi się ją spotkać osobiście! <3 |
Ooo... Martynka wpadła, jak uroczo ^^
OdpowiedzUsuńA w niebieskim Ci do twarzy :)
Jeny, dziękuję <3
Usuń