27 sierpnia 2019
29 lipca 2019
Lipiec II
Szelest Twego oddechu,
który pozwalał w nocy śnić najpiękniejsze sny...
Dźwięk przekręcanego w zamku klucza,
który zwiastował wtulenie się w Twoje ramiona...
Chwila ciszy przed każdym pocałunkiem,
podczas którego w mej głowie było wszystko i nic...
To byłeś Ty.
Wszystko Ty.
który pozwalał w nocy śnić najpiękniejsze sny...
Dźwięk przekręcanego w zamku klucza,
który zwiastował wtulenie się w Twoje ramiona...
Chwila ciszy przed każdym pocałunkiem,
podczas którego w mej głowie było wszystko i nic...
To byłeś Ty.
Wszystko Ty.
19 lipca 2019
Lipiec
Droga perfekcjo -
nie istniejesz
Tak się starałam tobie dorównać,
tyle lat życia ci poświęciłam,
aby zrozumieć,
że ciebie nie ma.
Obietnice, wyrzeczenia,
stracony czas.
Teraz zamierzam się cieszyć tym co jest.
W końcu chcę żyć szczęśliwie.
Nareszcie rozumiem.
Jestem idealna w swojej nie-perfekcji
2 marca 2019
Muzeum wystawa W.
Wiersz o tytule widniejącym powyżej powstał podczas mego wdrażania się w nowe miejsce pracy. Gdybyście byli ciekawi - zapraszam serdecznie do Muzeum Narodowego w Krakowie - ta informacja podczas czytania wiersza może coś podpowiadać ;)
4 lutego 2019
"Wiśnia"
Pod Twym bacznym okiem sięgam przywrócenia zmysłów
zażywam wino
tej intensywnej barwy czerwieni
Próbuję wrócić
Zawrócić
jakkolwiek dalej chciałbym żyć
łapiąc ostatki powietrza
Zatracam się
Przy Tobie starając się tylko być, sięgam powoli dna
paraliżuje mnie niebyt
wołam Ciebie
łkam wzywam krzyczę
Panicznie staram się wyrwać
bo jak znaleźć siebie, skoro w środku tylko pustka
głęboka czerń
beton trzyma - dłonie przeszłości
nie umiem już pisać
brak mi słów
Subskrybuj:
Posty (Atom)