9 lutego 2016

Nostalgia

Nie chcę Was znów zanudzać gadaniną. Ale ostatnio nie jest kolorowo.

Każdy ma czasami takie dni, gdy nic mu się nie układa i czuje się jakby był najgorszy... Cóż. Każdemu się zdarza. Niektórzy takie dni mają codziennie. Brak sił do czegokolwiek. Emocje uderzają w nas milion razy mocniej. Stres, ból, strach, zmęczenie. Czasem nawet płacz z niemocy.



Brakuje nam miejsca, w którym czulibyśmy się bezpiecznie i komfortowo. Osoby, z którą moglibyśmy porozmawiać na temat naszego aktualnego stanu. Czujemy się obco i nieswojo. W każdej sytuacji.

Lecz zadajmy sobie kilka pytań... Czy należy poddawać się tym dniom?

Oczywiście, że nie. Jest to tylko kilka tych wybranych dni z życia. Trzeba nauczyć się sobie z nimi radzić. Wiadomo, że gdy dopadnie nas jakiś kryzys - mamy załamanie. Ale kryzysy zdarzają się bez przerwy. Problemy pojawiają się na każdym kroku. Jakby przeanalizować całe nasze życie, składałoby się ono z samych problemów. Nie sądzicie? Ale nie wszystkie zauważamy od razu.

Każdy radzi sobie z nimi inaczej. Jedni nie mają chęci do jedzenia, inni objadają się na potęgę. Jeszcze inni chcą to przespać. Należy znaleźć na to swój sposób i postarać się go umiarkować w takim stopniu, aby później nie był dla nas powodem do wyrzutów sumienia.

Tak. Ja mam takie dni praktycznie codziennie. Ale mimo wszystko staram się temu zaradzić i żyć jakby nigdy nic się nie działo :)

Najważniejszą rzeczą jest to, aby nie oceniać osób, które walczą z takimi dniami. Powiedzenie "Przesadzasz. Będzie ok. Nie myśl o tym po prostu." wcale nie działa. A wręcz często pogarsza jeszcze sprawę. Każdy musi przeżyć życie na swój sposób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz motywuje. Dziękuję za wsparcie i wyrażenie własnej opinii :)