3 października 2015

Wieczorny napad - jednorazowo

Wszystkie zdjęcia robione w dniu "Krwawego Księżyca". Ostatnia niedziela września. W rodzinnym mieście. Było pochmurno i pięknie zarazem. Uwielbiam takie dni. Wtedy pierwszy raz w życiu wszystko zaczęło mi się jakoś pomału układać. Wszystkie myśli wróciły na miejsce, duszę opanował spokój. Przez chwilę zawładnęły mną emocje. Potem powrócił spokojny oddech i ręce przestały się trząść... A wszystko za sprawą jednej, ważnej dla mnie osoby. To niesamowite...

Tamten dzień był po prostu magiczny.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz motywuje. Dziękuję za wsparcie i wyrażenie własnej opinii :)